Nowy napastnik Lecha Poznań Aron Johannsson zasiadł przed naszymi kamerami, by przedstawić się lepiej kibicom Kolejorza. Opowiedział o swoich podwójnych islandzko-amerykańskich korzeniach, najładniejszych strzelonych w trakcie kariery golach, a także o tym… jak kiedyś nie odebrał telefonu od selekcjonera reprezentacji USA Jürgena Klinsmanna, gdy ten chciał go powołać do kadry. Zapraszamy serdecznie!
Zapisz się do newslettera